Czym jest wola ?
Wola to świadoma aktywność kierująca życiem człowieka. Człowiek
wolny nie ulega lenistwu ni policyjnej kulturze. Tworzy harmonię na nowych zasadach.
Buduje świat tak, by mu służył zaspokojeniu potrzeb rzeczowych i intelektualnych.
Nie burzy go jednak ani nie zużywa w sposób rabunkowy, ma bowiem świadomość,
że choć jest to łatwiejsze na krótką metę, w końcu wiedzie ku zagładzie, bo
bez świata żyć się nie da, a pan i sługa to dwa końce tej samej smyczy. Wolnym
jest się tak długo jak długo samemu poznaje się i przekształca rzeczywistość
oraz reguluje stosunki z innymi, a nie czeka cudzej łaski czy cudu. Tak staje
się nadczłowiek. Gdy mówię o powrocie do natury naszej, nie myślę wcale o powrocie
na drzewa czy do jaskiń. Przez naturę rozumiem raczej harmonie między człowiekiem,
a przyrodą społeczeństwem i samym sobą. Bowiem natura jako taka nie istnieje.
Wszystko co robi człowiek leży w jego naturze. Przede wszystkim łatwość. Człowiek
dąży do tego, by swój głód biologiczny, fizyczny i duchowy zaspokoić jak najmniejszym
kosztem i wysiłkiem przy minimalnym zużyciu energii życiowej. Jeżeli trafia
na zbyt wielki opór, szuka pomocy u sił nadprzyrodzonych bądź stara się znaleźć
inne źródło zaspokojenia. Tak powstaje kultura. Dziś powrót do natury jest niemożliwy
i z tego względu, że zgwałciła nas kultura. Możemy z nią nie współżyć, ale dziewictwa
nie odzyskamy. Zresztą odwrócenie się od kultury nic nam nie da, bo kultura
może w dupę jebać a nastawienie drugiego półdupka jest może i szlachetne ale
nieskuteczne. Kultura bowiem to stopień opanowania człowieka przez elity społeczne
i własne środowisko przez narzucenie własnego obrazu świata oraz wynikających
zeń norm postępowania. Zakłada się nam kaganiec oświaty. Człowiek chce jednak
harmonii i swobody. Tak powstaje wola.
Tekst ten pochodzi ze specjalnego wydania zina "Azotox" dołączonego
do płyty Dezertera "Jak powstrzymałem III wojnę świtową, czyli nieznana
historia dezretra".