3 parówki zakupione w biedronce ( od najtańszych, do tych bla Panów )
Sos ASPIRO ( słoiczek z biedrony, polecam Chiński )
Czerwona fasola
Ser zółty ( bądz mozarella )
Chleb tostowy
2 Jajka
Przpyrawy - curry, sól, zioła ( jakie kto lubi, ja polecam dużo bazylii )
Parówy obieramy z filii, układamy na talerzu, obsypujemy czerwoną fasolą z puszki, na koniec obkładany serem i polewamy sosem ze słoika.
jajka rozbijamy na talerzu, dodajemy przyprawy i maczamy nasz chlebek - dobrze dwustronnie
na rozgrzaną lekko tłustą patelnię układamy przygotowane jajkowe kanapki, w czasie kiedy się podsmażają talerzyk z parówami ląduje w mikrofalówce.
Całość zjadamy używając noża i widelca... ja zapijałem cola z biedronki ( za "dwapińdziesiąt" - bo jest zajebista ).
Śniadanie mistrzów !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
Udało mi się ostatnio stworzyć bardzo ciekawy sos do makaronu.
Jest w wersji wedzeterian bo nie miałem padlinki w domu.
UWAGA:
Potebujemy
śmietany 18%
papryki słodkiej
papryki ostrej
curry
cukier
sól
bazylię
pomidory z puszki (krojone)
kostkę sojową/kotlety sojowe a'la schabowy które po namoczeniu w bulionie kroimy w kostkę.
cebulę
no i oczywiście dowolny rodzaj makaronu.
Powstało to w ten sposób. Miałem w domu tylko podane wyżej składniki i zero pomysłu na obiad. Z dnia poprzedniego zostało mi pół opakowania własnoręcznie zrobionego na śmietanie sosu curry. Łyżeczka curry, szczypta cukru, łyżeczka papryki ostrej, łyżeczka papryki słodkiej oraz szczypta soli ląduje w śmietanie, mieszamy wpierdalamy do lodówki na pół godziny.
Kostkę sojową gotujemy w bulionie z kostki (ja robie to w wołowym bo jest wtedy bardziej aromatyczna ta soja POLECAM) Cebulę kroimy drobno dosyć i podsmażamy na maśle. Wrzucamy pomidory z puszki. Przyprawiamy do smaku jak zwykły sos do spaghetti. wrzucamy w to kostkę sojową. Dusimy wszystko, po paru minutach, wstawiamy sobie makaron, a nasz sos curry ląduje w garnku z sosem pomidorowym. Sos wychodzi fantastyczny. Wpierdalamy z makaronem. Smacznego!
ja tam z ciekawostek kulinarnych to zacząłem piwo robić. pierwsza fermentacja sie konczy, w srode czas na butelkowanie
_________________ Want to fuck up, drop out, never trust a fucking hippie.
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' up your music to punk.
If I could do it so could anyone
Mam takągotową pizze od dojczlandów... sosik w słoiku ( swoją drogą - nie jadłem nigdy lepszego sosu pomidorowego ), i gotowe ciasto, otwiera się z takiego kartoniku i gotowe, później układasz co tam chcesz. Ser, kurczak, szynka, pomidory ogóry i czosnek !
ZAJEBIOZA !
_________________ "czy zastanawiałeś się, co być zrobił gdybyś mógł, bezkarnie zabijać, gdybyś był jak bóg"
wiem,ze w necie cala masa przepisow.ale niektorych,mam wrazenie,autorzy nie testowali chyba w zyciu sami,bo nawet dokladne zastosowanie sie do wskazowek nieraz chuja daje.przykladem sa rozlatujace sie kotlety wege.
w miedziele tobiłem z przpisu znalezionego w zinie, kotleciki ziemniaczane z kapustę kiszoną wśrodku
po 30 minutach uklepywania najpierw w dłonach później na patelni zjadłem gniecione ziemniaki zagryzając kapustą
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
świeży imbir, ROZSĄDNA ILOŚĆ!! Powiedzmy ucinamy ze 3 - 4 cm korzenia.
Sok z połowy cytryny
odrobina kurkumy i curry
Kurczaka kroimy w paski, wrzucamy do jakiegoś naczynia. Solimy pieprzymy, wyciskamy na to sok z połowy cytryny. Imbir obieramy ze skórki, trzemy na najdrobniejszej tarce, wrzucamy do kurczaka, posypujemy kurkumą oraz curry(DELIKATNIE!!) i mieszamy aby wszystko ładnie się wymieszało. Wstawiamy na godzinę do lodówki. Smażymy na oleju/ maśle przez chwilę, następnie przykrywamy i dusimy powiedzmy 15 -20 minut. Ten czas można wykorzystać na ugotowanie ryżu do tego oraz uduszenie jakiś warzyw np mrożonki "warzywa na patelnie" (ja użyłem jakiejś chińskiej). POLECAM, kurak wychodzi zajebisty! Amatorzy ostrych dań mogą dodać do marynaty kurczakowej chilli.
jak moja siorka robi lazanie to nie ma chuja, zajadam sie aż mi sie uszy trzęsą, problem polega na tym że ona jest leniwa i zrobi tylko wtedy gdy ktos jej będzie pomagał, zwykle wychodzi na mnie i na koniec nie mam z tego żadnej przyjemności
_________________ Si Deus nobiscum, quis contra nos?
Ryszard
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1598 Skąd: Wrocław Płeć:
Wysłany: Pon 15 Mar, 2010
Nie uwierzę w te ananasy dopóki sam nie wyrwę z ziemi...
_________________ nie umiemy się bawić w dyskotece
ja jestem na diecie, mogę jeść tylko jajko i chudy twarożek, + dwa korniszony dziennie, da się z tego coś zajebistego przyrządzić, tak zusammen?
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
tylko jajko i chudy twarożek, + dwa korniszony dziennie,
1- jajko ugotowane z z twarozkiem + korniszon w paski
2 - twarozek z jajkiem siekanym w kostke + korniszon w calosci
3- połówki jajka wylozone cienkimi plastrami ogorkow na to twarozek
4- wszystko posiekane i zmieszane do kupy razem
5- jajko na mietko + twarog z ogorkiem
jesli mozesz uzywac przypraw albo warzyw typu koperek,szczypior,cebula czosnek,cytryna.pomarancza to daj znac. jeszcze cos sie wymysli.
_________________ PAMIĘTAJ CHUJU ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!
nie, z książki jakiejś ktoś mi podał.
so sorry Mecu, ale tym razem wygrał Bro, respect maan
a z przypraw to raczej niewiele, także dziś wiczór zjadłam to:
Foxy 68 napisał/a:
3- połówki jajka wylozone cienkimi plastrami ogorkow na to twarozek
_________________ Hey little sister what have you done?
Hey little sister who's the only one?
Hey little sister who's your superman?
Hey little sister who's the one you want?
Hey little sister shot gun!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum