Dżez to syf, każdy porządny punk choć raz powinien skotłować jakiegoś dżezmena, ja na swojego wciąż czekam, ale już słyszę ten chrzęst musztardówek pod glanami i trzask rwanych jedwabnych szalików wśród okrzyków "panowie, co robicie, my artyści".
Każda muzyka, tylko nie dżezzzz.
Zależy od jazz'u - niektórzy lubią klasyczny, jeszcze inni epokowe odmiany jak np. swing a część woli współczesne podejście do jazzu.
Ja preferuję electro-jazz-swing
* The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble
* Waldeck
* Pepe Deluxe
* St. Germain
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
tak,szufladkuj dalej Panie Punku każdy ma kurwa swój gust muzyczny.może być jazzman idiota albo spoko koleś,może być punk idiota albo spoko koleś.nie musisz lubić jazzu ale nie wyrażaj się tak kretyńsko o czymś o czym nie masz pojęcia
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
tak,szufladkuj dalej Panie Punku każdy ma kurwa swój gust muzyczny.może być jazzman idiota albo spoko koleś,może być punk idiota albo spoko koleś.nie musisz lubić jazzu ale nie wyrażaj się tak kretyńsko o czymś o czym nie masz pojęcia
Może trochę dystansu. Chyba, że naprawdę wierzysz, że wieczorami biorę łom i czaję się na chłopakow wracających z dżem seszyn.
Nie wyrażam się kretyńsko, tylko agresywnie, to jest opinia poparta wielokrotnymi próbami zrozumienia tej małpiej muzyki.
ja nie kumam muzyki w rodzaju "popiszę się co ja tu, kurwa, umiem". 100% formy, jakiejkolwiek treści brak.
Mam rozumieć że nie słuchasz żadnej muzyki instrumentalnej a jedynie takiej która ma słowa, są one dla Ciebie zrozumiałe oraz je popierasz
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
nie, dość pokrętnie to wywnioskowałeś słucham instrumentalnej muzyki, a i owszem. ale nie takiej, która polega tylko i wyłącznie na popisaniu się swoimi umiejętnościami. dużo ważniejszy od umiejętności jest dla mnie pomysł, coś co przyciągnie uwagę. może być to melodia, specyficzny klimat... cokolwiek. to rozumiem poprzez treść. w popisach instrumentalnych tej treści brak. jest to zwyczajnie niesłuchalne. a muzyka chyba właśnie po to jest żeby jej słuchać...
Czyli dla Ciebie jazz to popisywanie się umiejętnościami?
Chyba jednak powinieneś lepiej poznać muzykę o której mówimy
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
to jest opinia poparta wielokrotnymi próbami zrozumienia tej małpiej muzyki
wielokrotnie próbowałeś,ale nie zrozumiałeś niektórzy nie rozumieją punka albo metalu.to zrozumiałe,ale jeśli nie rozumiesz muzyki to masz prawo powiedzieć tylko to,że nie rozumiesz,nie podchodzi.ale na jakiej podstawie oceniasz ludzi którzy ją rozumieją ? ja rozumiem,że można powiedzieć "coś mi się nie podoba bo nie rozumiem albo cośtam cośtam" ale nie ogarniam rozumowania typu"jak można tego ciulstwa słuchać,to jest chujowe(bo nie rozumiem)więc ludzie którzy tego słuchają też są chujowi i spróbujcie tylko mi to polecić" a Ty powtarzasz swoje "chujowe,chujowe" z uporem maniaka i fanatyka
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Ostatnio zmieniony przez hogata Pon 13 Wrz, 2010, w całości zmieniany 1 raz
nie, dość pokrętnie to wywnioskowałeś słucham instrumentalnej muzyki, a i owszem. ale nie takiej, która polega tylko i wyłącznie na popisaniu się swoimi umiejętnościami. dużo ważniejszy od umiejętności jest dla mnie pomysł, coś co przyciągnie uwagę. może być to melodia, specyficzny klimat... cokolwiek. to rozumiem poprzez treść. w popisach instrumentalnych tej treści brak. jest to zwyczajnie niesłuchalne. a muzyka chyba właśnie po to jest żeby jej słuchać...
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Co tu sie rozwodzic nad jazzem mozna go lubic lub nie i huj ,poco kogos przekonywac na siłe czy to dobry kierunek w muzyce czy zły
Ja nigdzie nie kategoryzowałem jazzu jako "dobry" czy "zły" tylko wydaje mi się że zasłużył na coś więcej niż poglądowa krytyka wysnuwana na podstawie 2-3 zasłyszanych gdzieś utworów
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
wielokrotnie próbowałeś,ale nie zrozumiałeś niektórzy nie rozumieją punka albo metalu.to zrozumiałe,ale jeśli nie rozumiesz muzyki to masz prawo powiedzieć tylko to,że nie rozumiesz,nie podchodzi.ale na jakiej podstawie oceniasz ludzi którzy ją rozumieją ? ja rozumiem,że można powiedzieć "coś mi się nie podoba bo nie rozumiem albo cośtam cośtam" ale nie ogarniam rozumowania typu"jak można tego ciulstwa słuchać,to jest chujowe(bo nie rozumiem)więc ludzie którzy tego słuchają też są chujowi i spróbujcie tylko mi to polecić" a Ty powtarzasz swoje "chujowe,chujowe" z uporem maniaka i fanatyka
Argumentu nr 1 nie rozumiem. Tak, wielokrotnie próbowałem, ale nie zrozumiałem, podobnie jak nigdy nie dogadam się z szympansem, mimo wielu prób. Kto jest głupszy, ja czy małpa....?
Niektórzy nie rozumieją punka, metalu, grunge itd. itp. ale to nie tyle jest kwestia rozumienia, co gustu. Który najczęściej, dodajmy tyczy się brzmienia, tesktów, barwy głosu, patentow etc. bez wnikania w konstrukcję, bo ludzie się na tym nie znają.
Natomiast pierdolony zjebany dżez jest oparty na nieludzkich, dżunglowych podziałach, i tej słynnej improwizacji, która mnie, jako osobę której serce bije na rockandrolowe 4/4, doprowadza do arytmii, palpitacji, potęguje niepokój i zwiększa poziom agresji przez co zapominam, że w ogóle nie przeszkadzają mi te liliowe sweterki, sztruksowe spodnie, okulary w grubych oprawkch i paniusie z kolekcjami smooth jazzu w domu.
Równie dobrze mógłbym próbować przekonać się do opery, albo muzyki współczesnej.
bez wnikania w konstrukcję, bo ludzie się na tym nie znają.
Natomiast pierdolony zjebany dżez jest oparty na nieludzkich, dżunglowych podziałach, i tej słynnej improwizacji, która mnie, jako osobę której serce bije na rockandrolowe 4/4, doprowadza do arytmii, palpitacji, potęguje niepokój i zwiększa poziom agresji przez co zapominam, że w ogóle nie przeszkadzają mi te liliowe sweterki, sztruksowe spodnie, okulary w grubych oprawkch i paniusie z kolekcjami smooth jazzu w domu.
Nikt nie każe wnikać w konstrukcję
Ja znam się co nieco na tych jak to nazwałeś "dżunglowych podziałach i konstrukcji" i z "przykrością" stwierdzam że 80% utworów jazz'owych jest granych na "rockandrolowe 4/4"
Improwizacja? Owszem, ale powiedz mi czy w pankroku nie ma przypadkiem gitarowych solówek?
W końcu dojdźmy do sedna - jazz nie musi się podobać, ale szacunek mu się naley chociażby za fakt że bez niego nie byłoby pankroka ani żadnego z dzisiejszych stylów muzycznych. Dlatego teksty że jazz powoduje negatywne emocje są moim zdaniem conajmniej nie na miejscu
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
brednie. to blues dał początek wszystkiemu co dziś możemy podpiąć pod "muzykę rozrywkową". (przez to pojęcie rozumiem większość współcześnie granych gatunków. także punk rocka)
wielokrotnie próbowałeś,ale nie zrozumiałeś niektórzy nie rozumieją punka albo metalu.to zrozumiałe,ale jeśli nie rozumiesz muzyki to masz prawo powiedzieć tylko to,że nie rozumiesz,nie podchodzi.ale na jakiej podstawie oceniasz ludzi którzy ją rozumieją ? ja rozumiem,że można powiedzieć "coś mi się nie podoba bo nie rozumiem albo cośtam cośtam" ale nie ogarniam rozumowania typu"jak można tego ciulstwa słuchać,to jest chujowe(bo nie rozumiem)więc ludzie którzy tego słuchają też są chujowi i spróbujcie tylko mi to polecić" a Ty powtarzasz swoje "chujowe,chujowe" z uporem maniaka i fanatyka
Argumentu nr 1 nie rozumiem. Tak, wielokrotnie próbowałem, ale nie zrozumiałem, podobnie jak nigdy nie dogadam się z szympansem, mimo wielu prób. Kto jest głupszy, ja czy małpa....?
Niektórzy nie rozumieją punka, metalu, grunge itd. itp. ale to nie tyle jest kwestia rozumienia, co gustu. Który najczęściej, dodajmy tyczy się brzmienia, tesktów, barwy głosu, patentow etc. bez wnikania w konstrukcję, bo ludzie się na tym nie znają.
Natomiast pierdolony zjebany dżez jest oparty na nieludzkich, dżunglowych podziałach, i tej słynnej improwizacji, która mnie, jako osobę której serce bije na rockandrolowe 4/4, doprowadza do arytmii, palpitacji, potęguje niepokój i zwiększa poziom agresji przez co zapominam, że w ogóle nie przeszkadzają mi te liliowe sweterki, sztruksowe spodnie, okulary w grubych oprawkch i paniusie z kolekcjami smooth jazzu w domu.
Równie dobrze mógłbym próbować przekonać się do opery, albo muzyki współczesnej.
ciągle mówisz o swoim guście! myślisz,że subiektywne postrzeganie pozwala ci ocenic muzykę?sam powiedziłeś,że jej nie rozumiesz więc możesz tylko określić co Ty czujesz a nie mówić, czy warto jej słuchac.ja np nie rozumiem i nie lubię metalu ale mam szacunek do słuchaczy i wiem,że im to leży.uznaję,że to muzyka.ale techna w tej wsiurskiej postaci muzyką nie nazwę,ROZUMIEM ten bełkot i nie widzę w nim nic cennego.między jednym a drugim jest zasadnicza różnica.nie wiem jak to inaczej wytłymaczyć.jazz poteguje twój niepokój bo do niego nie dojrzałeś muzycznie,a nie dlatego,że jest prymitywny.i naprawdę nie rozumiem czemu kojarzy ci się z paniusiami w liliowych sweterkach,nawet nie ma takiego stereotypu myślę,że te paniusie dostałyby palpitacji słuchając hałaśliwego jazz bandu zaczynającego w latach trzydziestych w zadymionej knajpce
_________________ ODDAJCIE MI PIEC PODOBNY DO BRAMY TRIUMFALNEJ ! ! !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum