"100% VEGETARIAN BAND" Apatii ma ukazać się na winylu i cd. Jest to o tyle ciekawe, że to pierwszy winyl Apatii, a poza tym panuje niedobór pierwszej edycji
_________________ "Z każdym dniem mojego życia zwiększa się nieuchronnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w dupę"
"Ktoś zapytał mnie: czym jest punk? Kopnąłem w śmietnik i powiedziałem: to jest punk. Wtedy on kopnął i spytał: to jest punk? Odpowiedziałem: nie, to jest trendy"
Nazwa płyty faktycznie nie mogła być gorsza. Chociaż sama zawartość, to chyba najlepsze dzieło Apatii. Przede wszystkim bardzo fajne brzmienie, przez co płytka ma moc. Jedynie ten cover Nocnych Szczurów na maksa zjebany.
Też rozważam zakup.
A tak w ogóle, to dobrze, że Bezkoc już się pozbierał po tej powodzi. Niedługo nowy Pasażer, Dezerter na LP - jest dobrze!
ja myślałem, że po prostu nazwa oddaje lajfstajl członków bandu, a nie zmusza do zakupu wegetarian
no dokladnei. Apatia jest od poczatku 100% vegetarian band i tyle
super, ale chwalenie się tym w tytule płyty brzmi dla mnie śmieszne i tak jakby był to wegetarianizm na pokaz. wege się jest bo się chcę, czy żeby nazwać płytę w ten sposób?
1) myślę, że nie jest to chwalenie się. To tak, jakbyś zarzucał kapeli The Business, że chwalą się piciem i jazdą, albo Minorom, że są Straight Edge.
2) spójrz przez pryzmat lat 90'. Myślę, że dziś by tak płyty nie nazwali.
Co by o tym nie powiedzieć, to materiał jest ważny dla polskiej sceny pankowej i warto mieć. Ja tam łykam większość rzeczy Apatii, więc chyba się skuszę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum