O nich też nie znalazłem tematu, a wcale nie jest to przecież jakiś nieznany zespół
założyłeś temat o kapeli, to chociaż byś coś o niej napisał, a nie pokazujesz tylko, że wiesz o jej istnieniu.
jak dla mnie chujnia z grzybnią, nigdy nie lubiłem, choć kawałek "heniek" całkiem przyjemny.
Pierwsze kasety są na niskim poziomie, wiadomo, punko polo aż miło choć czasem z sentymentu można posłuchać. Płyta "Wyskocz z autobusu" to natomiast zaskakująco dobra rzecz bez krzty obciachu.
Słyszałem Szpital psychiatryczny Naziści wypierdalać i Istota społeczeństwa pierwsza kaseta to lipa jest dwie następne mi sie podobają ale rozumiem tych którzy maja ta kapele za gwiazdę punko polo takie granie porostu trzeba lubić no cóż ja lobie
O nich też nie znalazłem tematu, a wcale nie jest to przecież jakiś nieznany zespół
założyłeś temat o kapeli, to chociaż byś coś o niej napisał, a nie pokazujesz tylko, że wiesz o jej istnieniu.
jak dla mnie chujnia z grzybnią, nigdy nie lubiłem, choć kawałek "heniek" całkiem przyjemny.
Panie henku, pan nie wymięka w sprawie
damy rade, damy, damy rade!
tak, tez tego henka lubie.
_________________ Młotki zmienią wam myślenie, a pieniądze świata smak. Samochodu, nie wolności, będziesz chciał.
Zapraszamy na koncert Bunkra w Skarżysku-Kamiennej - 4 czerwca 2011
Pełne info poniżej:
Bunkier - punk rock / Wodzisław -
Sabaka Niewirna - hc/anarcho punk / Szydłowiec (ex-TheNaturat)
The Pumpers - hc punk / Opoczno
I Refuse - death / thrash / Iłża
Aerospatile - punk rock / Szydłowiec
Punk-Thrash Gig vol.2 - 4 VI 2011, godz. 18.00
Skarżysko-Kamienna, Klub Semafor, ul. Towarowa 2, Wjazd 15 zł
_________________ Moje marzenia to dla innych wielki żart. Mówią wciąż o mnie "pierdolnięty". Jestem punkowcem,mam swój zwariowany świat,który jest dla was niepojęty...!
100% panko polo, ale kilka nieśmiertelnych szlagierów jest. Nie wal konika to nie cecha katolika! Nigdy nie kochałem, nigdy nie nienawidziłem, chociaż po 'naziści wypierdalać' nie nagrali nic co by mogło startować do tytułu 'dobre'
_________________ Poczekałem kilka lat, zobaczyłem kto ma rację
Pierdole wasze piwo, idę na demonstracje
A dziękuję bardzo..:D wiem:D:P
Każdy lubi co innego..;)
_________________ Moje marzenia to dla innych wielki żart. Mówią wciąż o mnie "pierdolnięty". Jestem punkowcem,mam swój zwariowany świat,który jest dla was niepojęty...!
Przybliżam zjawisko zwane punko-polo. Na początku lat 90-tych, kiedy punk przeżywał swą największą popularność w czasach wolnego rynku, kilka osób postanowiło na tym zarobić. Z jednej strony pojawili się ludzie, którzy nie mając niz wspólnego z punkiem, zaczęli nagrywać taśmowo kasety punkowe (przychodząc z nikąd, lub odcinając kupony od swojej popularności z lat 80-tych, lecz nie oferując niczego nowego, lecąc na starych kawałkach i pomysłch). Pojawiły się też firmy chcące ten chłam wydawać. Czołowym przedstawicielem tego zjawiska był niejaki Para Wino , który najpierw wpadł na pomysł reaktywacji zespołu Sedes, poza wokalistą nie było tam nikogo ze starego składu, perkusista był nazi-skinem, potem Para nagrał kilkanaście (w ciągu dwoch lat) kaset z tytułami "punk-cośtam"), do słów zawodowego tekściarza i z muzyką mało znanych lapel z zachodu, podpisanych jako własną. Tak więc, choć dziś może, te rzeczy nie brzmią tak tragicznie, jeśli nie pamiętać o kontekście w jakim powstały(bo wszystko schodzi na psy), wtedy było to bardzo negatywne zjawisko, które przyczyniło się do skomercjalizowania i upadku punkrocka w Polsce na kilka lat... Dziś trudno uznać kto grał punko-polo, kto nie, każdy zaliczony do tego nurtu w wywiadach się odcina od niego, wrzucając chętnie innych do tego worka. Na pewno był to Sedes i Defekt Mózgu, Stan Oskarżenia (na pierwszej płycie), Hurt, Psy Wojny, Bunkier, Nauka o Gównie (choć oni akurat byli prawdziwi), KSU również, a także kilka mniej ważnych kapel wydawanych przez Silverton, Psy Wojny Records i Melissę. Ogólnie zjawisko to zaszkodziło i muzyce i samym zespołom, które straciły wiarygodność, teraz mogą ją odzyskać tylko dlatego, że załoga stara wymarła a nowa nie pamięta za bardzo tych czasów. Aha, warto jeszcze wspomnieć o zespole Gównoprawda, krakowskim projekcie kilku muzyków sesyjnych, którzy widząc popularność punka nagrali 14 kaset z prymitywnymi przyśpiewkami zagranymi w punkowej formie. Punki łyknęły to jak bełta. Z jednej strony to czasy moje początki, z drugiej straszny syf to był Muzycznie to wszystko było wtórne i prostackie, każdy sobie mógł takie coś wymyślić i jako punk sprzedać, tekstowo nie bardziej ambitne niż 90% obecnego hh.
_________________ EL SEXO AS PURE MERDE!!!!!!!!!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum